Kot wyrzucony z auta
W marcu 2011 r. zaopiekowaliśmy się ślicznym kotem, którego ktoś wyrzucił z jadącego auta na wrocławskim Jerzmanowie. Kot trafił do nas w ciężkim szoku pourazowym z połamaną miednicą. Przede wiele dni nie chciał samodzielnie jeść i był sztucznie karmiony wbrew swojej woli.
Ostatecznie dzięki naszej opiece w pełni doszedł do siebie. Dziś kotka ma na imię Pisanka, nie ma większych problemów ze sprawnością ruchową i szczęśliwie żyje w nowym domu w Jeleniej Górze.
W nowym domu w Jeleniej Górze (2012 r.):