ADOPCJA
Szuka domu stałego.
Te kocie niszczescie mieszkało na działkach i żył sobie spokojnie, dopóki nie wpadł pod samochód.
Z wisząca skórą, zakrwawionym pyszczkiem i odpadnietą żuchwą wrócił do swojej karmicielki!
Kochana kobieta od razu zaragowała i tak kocurek trafił do lecznicy 11 stycznia i za naszą zgodą lekarze zaczęli walkę o jego sprawność i życie.
Przeszedł zabieg stabilizacji żuchwy, odtworzenia mocowania brody, początkowo miał problem z jedzeniem. Teraz ma apetyt. Podczas ratowania jego życia, wyszły też na jaw jego zmiany nowotworowe uszu. Niestety jedno ucho musiało zostać amputowane, z czasem trzeba zastanowić się nad drugim.
Teraz, kilka miesięcy po operacji, Diabełek ma się bardzo dobrze. Je bez problemu i nie jest wybredny, a apetyt mu dopisuje. Kotek ten jest diabelsko towarzyski, domaga się uwagi człowieka, wskakuje na kolana, łasi się i przytula jak dziecko. Ponadto jest diabelsko inteligentny: nagrodzony smaczkiem, reaguje na komendę „siad”!
Uwielbia przesiadywać na parapecie i obserwować świat za oknem, a fascynują go zwłaszcza ptaki.
Nie podgryza kwiatków w domu, kulturalnie korzysta z kuwety.
Obecnie mieszka w domu tymczasowym z innym kotkiem, więc mógłby i na stałe zamieszkać z kocim kolegą. Do psów jest ostrożny.
Ma około 3,5 roku, jest wykastrowany, odrobaczony, testy fiv i felv ujemne
Aktualnie przebywa w domu tymczasowym.
Chcesz zaoferować dom stały lub tymczasowy? Skontaktuj się z opiekunem, który przekaże komplet informacji.
Numery opiekuna:
500 783 682 (tylko SMS i Whatsapp)
Wszystkie przekazywane przez nas psy są zaczipowane, odrobaczone i zaszczepione (jeśli pozwala na to stan zdrowia). Wszystkie koty mają zrobione testy FIV/Felv.
Co potem?