ADOPCJA
Przedstawiamy Wam Pralinkę, szylkretową piękność, która stołowała się przez 3 lata u jednego Pana na ogródku. Kotka niestety wyglądała coraz gorzej, przestała jeść i zauważono u niej bardzo rozległą ranę na policzku. Prawdopodobnie została dotkliwie pogryziona. Została zabrana do weterynarza, ale Pana przerosły koszty leczenia i nie miał możliwości zabezpieczenia jej w domu, nawet na czas leczenia. Pralinka była bardzo słaba i odwodniona, a ranę trzeba było przemywać codziennie. Dlatego trafiła do naszego azylu.
Kotka przeszła niezwykłą metamorfozę i wygląda przepięknie Po ranie nie ma ani śladu. Jeśli chodzi o inne koty to raczej wolałaby być jedynaczką, ale ma u nas dwa koty, które toleruje. Szylkretowe koteczki mają swój charakterek, ale potrafią też być bardzo wdzięczne. Kotka lubi się bawić zabawkami i nie wykazuje agresji do człowieka. Nie lubi jak jej ktoś zabiera jedzenie, ale też wtedy po prostu warczy. Nie atakuje.
Ma około 3,5 roku, została odrobaczona, odpchlona i wysterylizowana. Testy FIV/FELV ujemne. Wyniki krwi ma bezbłędne.
Chcesz zaoferować dom stały lub tymczasowy? Skontaktuj się z opiekunem, który przekaże komplet informacji.
Numery opiekuna:
535 010 745 (kontakt sms)
Wszystkie przekazywane przez nas psy są zaczipowane, odrobaczone i zaszczepione (jeśli pozwala na to stan zdrowia). Wszystkie koty mają zrobione testy FIV/Felv.
Co potem?